Marzec był dla mnie miesiącem niezwykle intensywnym, co można było zauważyć poprzez moja mniejsza aktywność na blogu oraz w internecie. Na blogu nowy miesiąc otworzył wpis o tematyce ślubnej, gdzie pokazałam Ci nasz projekt dekoracji weselnej sali DIY.
Pokazałam Ci także 5 moich ulubionych polskich blogów o tematyce minimalizmu.
Ponadto zaprezentowałam Ci wyjazdową kosmetyczkę w mocno zminiaturyzowanej wersji. Dzięki miniaturom oraz próbkom ulubionych produktów, jestem w stanie kontynuować swoje pielęgnacyjne rytuały nawet podczas dalekich wyjazdów.
Mavic PRO to nowy gadżet mojego Męża. Teraz relacje z naszych mniejszych i większych podróży będą jeszcze piękniejsze! No i teraz chyba już nie mam wymówki na brak aktywności na moim kanale YT. Myślę, że powinnam coś zrobić w tym kierunku. Mam mnóstwo świetnych materiałów podróżniczych, jednak to właśnie ta ogromna ilość skutecznie mnie zniechęca, aby się do tego zabrać. Poza tym jestem ciekawa, czy interesowałaby Cię tematyka minimalizmu w postaci materiałów video czy preferujesz wpisy na blogu?
12 marca, czyli dokładnie miesiąc temu, skończyłam… 27 lat! Czuję się jednak na dobrych kilka wiosen mniej. Wśród moich urodzinowych prezentów znalazły się miedzy innymi nowe perfumy.
Piękny zapach to zawsze dobry pomysł na prezent – w szczególności, jeżeli znasz gust obdarowywanej osoby. Mój perfumowy arsenał wzbogacił się o dwie pozycje Hugo Boss The Scent oraz Wonderlust Michael Kors.
Dzień przed moimi urodzinami, minęło 7 magicznych lat, odkąd jest z nami Ocznik ❤
W końcu nadeszła wiosna – dzień się wydłuża, na dworze zaczyna robić się zielono i kolorowo, drzewa pełne są białych i różowych kwiatów, a temperatury z dnia na dzień stają coraz wyższe. Uwielbiam wiosnę – to chyba moja ulubiona pora roku.
W marcu światło dzienne ujrzał mój artykuł, który przygotowałam dla portalu wisebears.pl. Podzieliłam się swoimi sprawdzonymi kosmetykami, których używam do wykonania codziennego makijażu. Makijaż na co dzień – w jakie kosmetyki warto zainwestować.
Ulubione i najchętniej używane kosmetyki to zdecydowanie masło do ciała BeOrganic (w UK dostępne w internetowym sklepie eKosmetyki). Treściwe masełko bardzo szybko się wchłania, ma piękny, delikatny zapach, a przede wspaniale wspaniale pielęgnuje, nawilża i uelastycznia skórę całego ciała, zostawiając ją aksamitnie miękką. Bezapelacyjnie na uwagę zasługuje również kawowy peeling do ciała Body Boom (produkty również dostępne w eKosmetyki). O typowo wiosennej, energetycznej pielęgnacji twarzy i ciała przeczytasz tu: WIOSENNE PRZEBUDZENIE – ENERGETYCZNA PIELĘGNACJA TWARZY I CIAŁA Z KAWĄ W ROLI GŁÓWNEJ.
Książka miesiąca to Finansowy Ninja. Chociaż prowadzenie domowego budżetu nie jest mi obce, to moje dotychczasowe domowe finanse wymagają lekkiej modyfikacji. Odkąd przeprowadziliśmy się do swojego mieszkania, znacząco wzrosły nasze koszty życia. Jak możesz się domyślać – wypłaty pozostały niezmienne. Mam nadzieje, ze lektura FN poszerzy moje finansowe horyzonty oraz pozwoli mi udoskonalić domowy budżet.
Na sam koniec dodam, że marzec zdecydowanie upłynął pod kulinarnym znakiem sushi! Pomyśleć, że kiedyś zjedzenie surowej ryby było dla mnie czymś niewyobrażalnym, tak teraz łososiowe nigiri mogłabym jeść codziennie.
Mam nadzieję, że marzec był dla Ciebie równie udanym miesiącem.
Mój marzec też był całkiem intensywny, ale z zupełnie innych powodów. Główny – ciąża 🙂
A urodziny mam dzień przed Tobą, czyli mogę świętować również pojawienie się Ocznika w Twoim domu.
PolubieniePolubienie
Sporo się wydarzyło! Przesłodki zwierzak, też kiedyś miałam królika i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę mieć 🙂
PolubieniePolubienie
Intensywny miesiąc! Zapach cudowny, bardzo lubię 💛
PolubieniePolubienie